piątek, 28 stycznia 2011

krótkie, pilne...

Dobra, miałam znikać, ale muszę to skomentować.
Nie wiem na ile portal pardon.pl jest wiarygodny, ale jeśli to prawda, to instytucja, która siedzi już 11 -ste  stulecie w Polsce nieźle sobie nagrabi.
Ubolewa nad stanem duchowym owieczek.
No to trzeba im dokopać.
A właściwie to ułatwić im życie.
Wielu ludzi z przymusu często bierze ślub w kościele. Bo wypada, bo rodzina każe. Mało kto robi to z własnej woli. to chyba te 20 - 25 procent z 60 procent, jacy stanowią katolicy. No trochę mało, nie? A do czego się odwołuję?

http://www.pardon.pl/artykul/13520/slub_koscielny_tylko_po_badaniach_u_psychiatry

Jeśli chcą ograniczyć liczbę rozwodów to rzeczywiście uda im się to. Przepraszam. Unieważnień.
Bo nie będzie czego unieważniać. Nie wąptię, że wg chrześcijańskiego katolicyzmu (oh, zaraz ktoś powie, że to oksymoron) seks przed ślubem to grzech. No, ale do diabła ciężkiego!


Jesteśmy tylko ludźmi.

Najwyraźniej katecheza nie pomaga skoro ludzie i tak robią, co robią. Nie każę KP być jakoś szczególnie nowoczesnym. Nowoczesność przegrywa. Np. w anglikanizmie. Kobiety nie są mile widziane jako kapłani.

Dlaczego regulacje Watykanu dotyczą tylko laikatu?
Dlaczego chrześcijaństwo gdzieś zaginęło w celebrze?
Po co są podziały na laikat i resztę?
To tylko wzmaga pychę jednych wobec drugich.
Kim jestem by oceniać innych?
Zagubioną owcą? Której może jeszcze zależy na Wspólnocie do której jeszcze należy?
Do czasu....
**************************************************************************
Podziwiam prawdziwych chrześcijan. Podziwiam moją rodzinę i otoczenie (studenckie) za wiarę. Za praktyki. W które szczerze wierzą.
Ja nie potrafię.
Albo jak ktoś powie - nie chcę się nauczyć wiary. Tzn. poznawania jej. Chociaż ten ktoś ma na myśli zupełnie co innego. Inną wiarę. Bardziej prawdziwą.
Ja go rozumiem. Że chce mojego dobra :)
Może któregoś dnia wezmę się za siebie i zacznę wierzyć?
Albo przypomnę sobie o tym, co chciałam i powinnam była zrobić kilka lat temu?
Ale stchórzyłam?
I po prostu to zrobię?
Myślę, że wtedy będę szczęśliwsza.
To czemu siedzę na 4 literach i narzekam?
Do dzieła?
Na bank.
Jeszcze nie teraz.
Ale niektórzy nie lubią czekać. Zwłaszcza los.

i cytat z pewnej gotyckiej piosenki


W dzień mojej śmierci ujrzę prawdę,
poznam, to czego znać nie chciałam.
[...]
Tak walczyłam i cóż z tego mam?

 Piosenka dołująca, jak dla kogo...