PIANO.
Po angielsku oznacza pianino. Tudzież fortepian.
W Polsce zaś "PIANO" staje się symbolem. No właśnie czego symbolem? Jakości?
Dla mnie PIANO jest symbolem ograniczania treści w internecie, cenzury dla biedniejszych użytkowników internetu*
Bo za informacje trzeba płacić**...Eh, internet ma to do siebie, że każdy może redagować co chce i jak chce...Spójrzmy na WIKIPEDIĘ. Kiedyś wyszydzany portal dziś powoli powoli staje się coraz bardziej rzetelnym źródłem wiedzy.
A nadal jest darmowa.
W przeciwieństwie do innych serwisów "wiedzy" typu onet...
W każdym razie nakłanianie ludzi do "zdobywania" wiedzy przez PIANO może się szybko skończyć. Skończyć źle dla tych, co się zakuli w te kajdany "jakości". Chciałam sprawdzić wiadomość nt limitów w służbie zdrowia w mieście X.
Nie ma szans.
Szkoda, bo oszczędziłoby to pieniędzy i nerwów ludzi szukających wizyty u specjalisty na tzw. NFZ w jak najkrótszym terminie. Albo wkrótce zakluczy się informacje o korkach czy zmianach tras autobusów?
Na szczęscie istnieje jeszcze strona przewoźnika.
Z drugiej zaś strony...
Ilekroć zdarza mi się rzucić okiem na artykuły "z wyższych półek" to robi mi się słabo. Od literówek po zjadane słowa. Często w niektórych artykułach brakuje orzeczenia - które jest kluczowe w zdaniu. Człowiek inteligentny na ogół się domyśli "co autor" mógł mieć na myśli. Zaburza to jednak odbiór całości...
Co będzie jeśli wykupię to całe PIANO?
I nie będę zadowolona? Dane o mnie pójdą w świat***.
Kupię kota w worku.
Podobnie może być przy kupnie biletu na film..
Tylko, że jest się bardziej anonimowym w kinie...
I nawet jak się nie spodoba nam ekranizacja tej czy innej książki to możemy wyjść z kina a pracownicy nas nie skojarzą.
Efekt niby podobny. Tu kot w worku, tam kot w worku.
Jednak mała różnica jest.
PS. WNIOSEK?
Wracam na łono gazet "papierowych".
Przynajmniej przydadzą mi się przy rozmrażaniu lodówki jako izolacja dla mrożonek.
Wracam na łono gazet "papierowych".
Przynajmniej przydadzą mi się przy rozmrażaniu lodówki jako izolacja dla mrożonek.
*tak, wiem, że rejestracja jest darmowa
** w końcu się zacznie płacić od słowa jak w wypadku telegramu - Polak na wszystkim zbije kokosy
*** wiem, że nie ma anonimowości w internecie, ale nie potrzeba być "wszędzie"