czwartek, 2 lutego 2012

Słowa rzecznika rządu i inne

Jak pan G. nieraz coś powie to ręce opadają.
Uznał, że styczeń jest zawsze trudny, bo wówczas biorą się za niepopularne ustawy dotyczące każdej grupy społecznej. Czy po prostu społeczeństwa. Rok temu chodziło o raport MAC, teraz o ACTA.
Yhmmmmm, Raport MAC tak naprawdę obnaża niekompetencję (jakbyśmy o niej nie wiedzieli) naszych władz i urzędów. No i pokazuje, że Rosjanie wyślizgują się z całej sprawy "Smoleństk 2010".
Cóż, jedynym błędem Rosjan było to, że nie powiedzieli, że nie chcą kolenjnych wycieczek historyczno-politycznych. Ewentualnie mogli zamknąć pechowe lotnisko dwa dni przed wizytą i zawiadomić o tym władze.
Jednak nie. Za dobrze chcieli a wyszło jak wyszło.
Teraz już mało którego Polaka (nie liczę rodzin ofiar) obchodzi dlaczego zginęła tak duża ilość osób. Dlaczego Rosjanie się migają od wyjaśnień i co się dzieje z panem Klichem.
Ludzie walczą o przetrwanie w Polsce. Jest coraz trudniej o pracę. (i gdzie te statystyki wskazujące na "zaledwie 12-13 procentowe bezrobocie??. Padły, Anonymus je skasował :) ).
Coraz większa drożyzna na stacjach paliwowych, coraz większe niezadowolenie społeczne.
Rząd skonstruował sobie bombę, którą próbuje zdetonować opozycja w postaci PiS, SP, SLD.
Póki co detonacja jeszcze nie nastąpiła, ale to tylko pozory bezpieczeństwa.
Możnaby uznać, że ACTA to była detonacja.
Nie, protesty na okoliczność ACTA to tylko fajerwerki.
Były protesty.
Liczę na kolejne.
Wiem, że jest zimno.
Ba, nawet mróz jest (Dziwne, w styczniu i lutym takie mrozy? Niespodziewane w tym klimacie).
A może to powinno nas mobilizować?
Bo Rosja zakręciła nam kurki z gazem.
Powodem jest ich zima.
To jednak przypomina nam o zależności od tego Państwa jak to mówią analitycy i pijaw...no dziennikarze..c..


No i jeszcze pomęczę ACTA.
To dowód na to, że za długo pozwalaliśmy ludziom rządzić za NAS.
Pora się obudzić i wziąć się za siebie.

Dlaczego rok temu nie protestowano?
Bo dziennikarze dyskretnie przemilczeli ten temat. Woleli mędzić o Smoleńsku. Pokazywać rodziny ofiar, wywyższać je.
Każdego roku ginie w wyniku zaplanowanych działań spora grupa ludzi w tym kraju.
Niewydolność systemu prawnego skazuje zwykłe i normalne rodziny na życie w niepewności, rozpacz, pozostawienie samym sobie.
Sprawy są umarzane.
Ludzie często do dziś nie wiedzą czemu akurat oni.

A gdy ludzie dowiedzieli się o ACTA było już za późno.
Na konkretne działania.
Trochę Anonimus namieszał.
Stety albo i niestety.
Tak się traktuje społeczeństwo?


Jeśli pracownik źle pracuje, lub wcale to szef ma prawo go wywalić.

Przestańmy się nad sobą użalać i cackać z II i IV władzą!!!
Tylko coś zróbmy.
Cokolwiek?

Ja mogę pisać, a w kraju nadal będą nami "rządzili".
Mniejszość będzie pastwiła się nad większością.

Powiem tylko jedno: walczący o WOLNOŚĆ naszego kraju w czasie powstań, wojen, bitew przewracają się w grobie, bo zaprzedajemy swoje prawa innym. Nie zasługujemy by nazywać się potomkami Wielkich Wojów.

Żadnego z tej grupy: Bolesław Chrobry, Kazimierz Wielki, Władysław Jagiełło, Jan Kazimierz, Jan III Sobieski, Marszałek Piłsudzki, generałowie i zwykli ludzie z okresu II Wojny Światowej nie jesteśmy godni.

Po co Chopin pisał Mazurki, Nokturny itp?
Po co Mickiewicz, Słowacki wysilali się i pisali odezwy do ludu?
Po co Orzeszkowa poruszała kwestie równouprawnienia kobiet?
Po co nam była charyzma Piłsudzkiego?
Po co walczono za okupacji o Polskę?

Ja nie mówię że ma być Powstanie Styczniowe 2.0 (no teraz bardziej pasuje Rewolucja Lutowa) czy jakaś Arabska Wiosna Ludów.
Ja mówię tylko, że powinniśmy zawalczyć o to co nasze.
Chyba, że chcemy podzielić los Indian.