niedziela, 18 listopada 2012

Czym jest nacjonalizm? A patriotyzm? Dwa archaizmy?

Polacy dzielą się na...

STOP
Czy ja jestem którymś z "niezależnych" mediów by dzielić i tak podzielony naród?
Jaka to część całości? 
Jamie Stokes, autor wielu interesujących artykułów na portalu Wirtualnej Polski tym razem mnie zaskoczył.
W sumie to ani negatywnie ani pozytywnie.
Próbował rozłożyć na czynniki pierwsze obecnych polskich nacjonalistów, którzy przy okazji "propagują" katolicyzm. 
Mój stosunek do w/w wyznania jest dość neutralny jakkolwiek widzę sporo problemów w samym Kościele, które najczęściej mają źródło u najsłabszego ogniwa - mianowicie księży.
Tak, tak.
To oni częściej ulegają pokusom, to oni są coraz bardziej zagubieni, choć powinno być odwrotnie. A religia nakazuje modlić się ludowi za swoich kapłanów. 
Biorąc pod uwagę niekiedy postawę niektórych bardziej wtajemniczonych w arkana władzy (czyt. biskupów i wyżej) mogę mieć wątpliwości, co do skuteczności modlitw ludu (jeśli one w ogóle zachodzą).  
Nie wiem jaką wersję katolicyzmu propaguje obecna "prawa prawica", ale chyba jednak odbiega ona od standardowej "módlcie się, miłujcie, wybaczajcie (z naciskiem na wybaczajcie". 
Prawica z lat 20 i 30 była dość trudnym środowiskiem politycznym. W końcu Dmowski i jego współpracownicy opowiadali się za gettem ławkowym. Po prostu jakoś tak nie lubili Żydów.
Nie wiem za co. Może to te standardowe bajki opowiadane o Żydach - porywanie chrześcijańskich dzieci i...dalej powinniście wiedzieć z historii. Czy wiecie - to wasza sprawa.
Podobno podczas wojny niektórzy z Endeków pochylali się nad losem swoich przeciwników i ratowali ich. Mniej lub bardziej chętnie. To się nazywa  bohaterstwo. W pewnym sensie. Kiedy ratujesz kogoś, kogo w normalnych okolicznościach sam byś utopił w łyżce wody.

A może to się wiązało w ówczesną kindersztubą i wychowaniem? Ludzie sprzed wojny są inni. Często dziwnie się czuję gdy taki 80-90 letni pan przepuszcza mnie w drzwiach...Dlaczego się czuję dziwnie?

Spotykając się z antysemityzmem spotykam się generalnie w postaci słów. Tak jak 80-90 lat temu ludzie wypowiadają się niechętnie wobec Żydów.
Spójrzmy na malunki wokółl siebie...To jest ten groźny antysemityzm w mniemaniu Palikota i Millera.
Tylko czy na pewno?
Od "odzyskania" niepodległości 23 lata temu była chyba tylko jedna napaść na Żydowskiego duchownego.
A Francja? Masakra we Francji sama sie dokonała. Tak? 

Powie ktoś: ale zrobił to Arab.
Dlaczego to zrobił?

Kim są obecni Narodowcy? To ludzie sfrustrowani brakiem pracy, brakiem przedsiębiorstw stricte polskich.
Komu przeszkadzał Wedel w wersji Polskiej?
Komu przeszkadzały te huty, stocznie? 
Nam Polakom?
Nie sądzę.
Po części się nie dziwię, że się denerwują. 
Mnie też wprawia w stan zdenerwowania fakt, że prawie nie ma nic polskiego na giełdzie i w kraju.
A zmiany w edukacji?

One w ogóle nie służą naszej młodzieży. Wszyscy lamentują, a już zwłaszcza media, ale nie ruszą swoich jakże zapracowanych liter i nie pomogą dzieciom w potrzebie. 

Z drugiej strony czy niszczenie miasta coś da? Wychodzę z założenia, że skoro ktoś poszedł na manifestację i coś zniszczył to powinien przyjść i naprawić/pomalować. Zrobić cokolwiek. A może ja mam naiwne wyobrażenie o tym, co powinien zrobić każdy człowiek? Niezależnie czy reprezentują go siedzący po prawej/lewej stronie w parlamencie? Może wychodzi się z założenia: Płacę te cholerne podatki to niech służba oczyszczania miasta to zrobi.



definicja nacjonalizmu wg cioci wikipedii:


Nacjonalizm (z łac. natio – naród) – postawa społeczno-polityczna uznająca naród za najwyższe dobro w sferze polityki. Nacjonalizm uznaje sprawy własnego narodu za najważniejsze. Głosi solidarność wszystkich grup i klas społecznych danego narodu.

Nacjonalizm uważa interes własnego narodu za nadrzędny wobec interesu jednostki, grup społecznych, czy społeczności regionalnych. Uznaje naród za najwyższego suwerena państwa, a państwo narodowe za najwłaściwszą formę organizacji społeczności, złączonej wspólnotą pochodzenia, języka, historii i kultury. Nacjonalizm przedkłada interesy własnego narodu nad interesami innych narodów, zarówno wewnątrz kraju (mniejszości narodowe lub etniczne) jak i na zewnątrz (narody sąsiednie).

Postawa nacjonalistyczna nie jest autonomiczną i kompletną ideologią, lecz zbiorem kilku zasad, które mogą być wyznawane przez różne odmiany prawicy lub lewicy.
W historii występowały różne typy nacjonalizmów, np. narodowy konserwatyzm, narodowy radykalizm, narodowy socjalizm (nazizm), faszyzm.

W XIX-wiecznym nacjonalizmie istotnym elementem był darwinizm społeczny, który zakładał, że życiem społeczeństw rządzą te same zasady, co światem przyrody. Według nacjonalistycznej interpretacji historii świat był i jest areną walk pomiędzy różnymi narodami, z których tylko najsilniejsze mają prawo do przetrwania. Idee nacjonalistyczne często pojmują naród jako przede wszystkim etniczną wspólnotę krwi przez co często jest porównywany do rasizmu. Nacjonalizm opowiada się za segregacją rasową przez co bywa określany jako odmiana ksenofobii. Natomiast jako element polityki zewnętrznej towarzyszy często imperialistycznej polityce państwa. Poglądy te przetrwały do lat trzydziestych XX w.


Pytania, które każdy obywatel Polski powien sobie zadać. Taki Narodowy Rachunek Sumienia.

Pytanie 1:

Czy w Polsce uważa się Naród za najwyższe dobro?

Pytanie 2:
Czy w Polsce naprawdę panuje rasizm?


Pytanie 3:
Czy mogą zaistnieć powody do zaostrzenia pewnych postaw w społeczeństwie?

Pytanie 4:
Co powinniśmy zrobić by po prostu żyło się lepiej?

Pytanie 5:
Czy w ramach nacjonalizmu nie powinniśmy dbać o nasze otoczenie?

Pytanie 6:
Czy jeśli aparat państwowy przysłowiowo "nawala" nie powinniśmy się zmobilizować i działać wspólnie? Dla dobra wszystkich stworzyć taką policję (min. moralności), patrole medyczne i naukowe**? 

Pytanie 7:
Jak to możliwe, że wszyscy lewicowi politycy widzą wszędzie nacjonalizm? I zniekształcony "patriotyzm"?


Nie deptać trawników, nie niszczyć elewacji budynków swoimi przemyśleniami*?

Nie niszczyć przystanków autobusowych? Skoro już zakładamy, że jesteśmy nacjonalistami to może po dokonaniu szkody naprawmy ją?

*internet jest od tego

**pytanie adresuję do MW - z tego co wiem, zdarzają się osoby z tej organizacji, które chętnie pomagały w nauce słabszym uczniom. Może by tak reaktywacja? To dopiero będzie opór wobec władzy!!! Bo oni się latającymi butelkami nie przejmą, a co innego gdy będziecie sobie chować elitę...Od Was to zależy.

Patriotyzmu w Polsce nie ma.
Choć ehm medialni usiłują propagować nowy patriotyzm. Dopiero do niego doszli.
Uczciwa praca w Polsce, płacenie podatków etc.
Wydaje mi się, że większość obywateli już dawno stosuje ten rodzaj patriotyzmu. Niektórzy starali się dawać pracę swoim - biurokracja jednak ich wykańczała (wniosek? urzędnicy nie są patriotami? może tak może nie...).

Konkluzja?
Wyjedźmy wszyscy z państwa i dajmy sobie z tym wszystkim spokój.