Z czym nam się kojarzy?
Patologia, alkoholizm, głód.
Zazwyczaj te trzy słowa symbolizują biedę.
Przynajmniej w Polsce.
Ja dodam jeszcze parę innych słów.
Infantylność, egocentryzm, zarozumiałość, indolencja.
Pierwszy zestaw symbolizuje biedę materialną. Istotnie jest ona problemem. Zwłaszcza, że od przeszło czterech lat na świecie szaleje "kryzys". Często jednak kryzys gospodarczy zaczyna się od małych i niepozornych rzeczy.
Od nędzy intelektualnej.
Od nędzy moralnej.
Jeśli oszukasz kogoś - to w końcu i ciebie zrobią w konia.
Jeśli komuś coś ukradniesz - to i do ciebie zawita złodziej.
Jeśli ranisz drugą osobę - to i ciebie zranią.
I mogłabym tak wymieniać. Najczęściej jednak kryzys gospodarczy może zacząć się od pospolitego złodziejstwa. Zwłaszcza gdy tworzy się wąska grupa bogaczy panująca nad ludem. I nie mam na myśli uczciwych ludzi, którzy dzielą się swoim bogactwem z innymi, słabszymi.
Mam na myśli tworzących "prawo" i tzw. celebrytów.
Obie grupy siedzą na drzewie i dumają.
Niby na chwilę schodzą, a później znów wracają do swoich myśli.
W Parlamencie Europejskim niemiecka komunistka wystawiła zdjęcia. Zdjęcia ponoć kontrowersyjne, bo obrazujące biedę w Polsce. Co prawda jest tam "tylko" bieda materialna, ale już wielu posłów reprezentujących Polskę podniosło larum.
Nie będzie nam Niemiec pluł w twarz.
Akurat Ona nie pluje. Pokazuje prawdę.
O Paniczu Jarosławie K. (nie, nie mam na myśli WODZA) nie wspomnę.
czy pan M. lub pan K. wspiera fundację? Czy odwala 1 procent z podatków i tyle go widzieli...
Powiem krótko:
Jakie społeczeństwo takie media, tacy celebryci, tacy wybrańcy narodu.